Śledź nas na:



Parafia uprzywilejowanym miejscem dla katechezy przygotowującej do sakramentu dojrzałości chrześcijańskiej

Jednym z wielkich wydarzeń w najnowszej historii Kościoła w Polsce było ponowne wejście katechezy do szkoły po 30-letniej przerwie. 1 września 1990 roku polski „siewca ziarna słowa Bożego wyszedł siać" (por. Mk4,3; Łk 8,11), zgodnie z prawem i z polską tradycją przekraczając próg szkoły. 33 191 katechetów (w tej liczbie 15 931 księży, 3320 sióstr i 13 940 świeckich) włączyło się we współpracę ze szkołą, wspierając ją, a przede wszystkim rodzinę, w trudnym zadaniu dobrego wychowania młodego pokolenia. Dzięki temu wydarzeniu polska szkoła - podobnie jak jest to w ponad 20 krajach Europy - stała się miejscem, w którym „Jezus Chrystus, tak jak to czynił w Palestynie dwa tysiące lat temu, tak teraz nas swoich uczniów posyła, abyśmy siali ziarno na polu świata, a zwłaszcza w szkolnej rzeczywistości" (DOK 15).

 

Wkrótce po powrocie katechezy do szkół zaczęły pojawiać się głosy, że znika nam młodzież z parafii. Co bardziej światli duszpasterze zaczęli poszukiwać sposobów przeciwdziałania temu niepożądanemu zjawisku. Jednym z takich rozwiązań było przesunięcie udzielania sakramentu bierzmowania na pierwszą klasę ówczesnej szkoły ponadpodstawowej, a więc na 16 rok życia, po rocznym przygotowaniu. W Krakowie zaczęło się to w roku 1992. Tak to wspomina jeden z pomysłodawców tej idei, ks. Józef Łuszczek, proboszcz dużej parafii w Nowej Hucie-Mistrzejowicach:

„W roku 1992/93 po raz pierwszy przygotowywaliśmy do bierzmowania młodzież klas pierwszych szkół ponadpodstawowych. Były obawy o reakcję na tę zmianę rodziców i samej młodzieży. Kazania niedzielne poświęcone przesunięciu bierzmowania o rok później rozwiały jednak wątpliwości i niepokoje. Młodzież zgłaszała się do kancelarii, wybierała sobie dzień i godzinę przygotowania. Katechezy odbywały się od samego początku w każdym tygodniu. Każdy z księży prowadził jedną lub dwie grupy, po około 20 osób. Błędem było wyznaczenie katechezy na godzinę 19 i 20, gdyż zwykle wtedy grupowała się młodzież najtrudniejsza, z którą miewaliśmy problemy. Aktualnie najpóźniej organizujemy takie spotkania o godz. 18. Względnie trudno było wypracować u młodych systematyczne comiesięczne przystępowanie do sakramentu pokuty. Dlatego też po dwóch czy trzech latach wprowadziliśmy legitymację: Przygotowanie do sakramentu bierzmowania, w której wpisane jest nazwisko ucznia i jego adres. Chodzi nam nie o spowiedź pierwszopiątkową, ale comiesięczną. Także i ta forma się przyjęła. No, może za jednym przypadkiem, kiedy to pewna uczennica powiedziała mi, że ona tego nie będzie wypełniać. Odpowiedziałem jej, że wystarczy mi jej słowo, iż chodzi do spowiedzi. Przy dopuszczaniu do bierzmowania prosimy o opinię katechety ze szkoły. Jeżeli jest ona negatywna, nie dopuszczamy do sakramentu. W tym roku przynajmniej trzech młodych ludzi nie przyjęło sakramentu bierzmowania wskutek niewłaściwego, wręcz skandalicznego zachowania się w szkole. Wspomniana legitymacja została przyjęta ze zrozumieniem zarówno przez młodych, jak i przez ich rodziców. Dzięki temu aktualnie ok. 80% tej młodzieży przygotowywanej z klas trzecich, co miesiąc przystępuje do sakramentu pokuty. W ciągu roku w klasach trzecich jest pięć celebracji w kościele. W dwóch pierwszych latach zapraszaliśmy na spotkania do kościoła samą młodzież. Od 1995 roku zapraszamy już regularnie rodziców, apelując w ogłoszeniach, że to będzie wspólna modlitwa w intencji kandydatów. W pierwszym i ostatnim spotkaniu frekwencja rodziców jest bardzo dobra, w granicach 60-70%; w trzech środkowych przychodzi około 1/3 rodziców".

Od roku 1996 rozwiązanie to - udzielanie sakramentu bierzmowania w pierwszej klasie ówczesnej szkoły ponadpodstawowej, po rocznym przygotowaniu w parafii zamieszkania - stało się obligatoryjne w całej archidiecezji krakowskiej, a od 2001 roku zostało rozszerzone na 3 lata gimnazjum. Można zatem mówić w tym względzie o 12 latach doświadczeń, które pokazują, że była to słuszna decyzja, potwierdzona zasadniczo pozytywnymi doświadczeniami minionych lat.

Celem tego artykułu jest włączenie się w dyskusję nad modelem przygotowania do sakramentu bierzmowania, poprzez odwołanie się do dokumentów Kościoła i podzielenie wspomnianymi wyżej doświadczeniami.

Parafia miejscem przygotowania do sakramentu bierzmowania

 

Wtajemniczenie w życie sakramentalne Kościoła, z istoty swojej związane z parafią, mocno ucierpiało na skutek przemian, związanych z powrotem nauczania religii do szkoły. Gdy zapytamy młodych: „z czym ci się kojarzy katecheza?". Odpowiedź jest jedna: „ze szkołą". Gdy zapytamy zaś, z czym ci się kojarzy parafia, raczej nie usłyszymy, że z katechezą. Niepokój wywołany tymi odpowiedziami, jest o tyle słuszny, iż nie wolno nam zapomnieć, że „parafia jest wspólnotą eucharystyczną i ośrodkiem życia liturgicznego rodzin chrześcijańskich; jest ona podstawowym miejscem katechezy dzieci i rodziców" (KKK 2226). We współczesnej sytuacji Kościoła w Polsce, szansę ożywienia naszych parafii stwarza przygotowanie młodzieży do bierzmowania. Dlatego też ta wizja musi być zarówno wierna nauczaniu Kościoła, jak i adekwatna do mentalności dzisiejszego młodego człowieka, którego chcemy zaprosić do podjęcia trudu związanego z przygotowaniem do otrzymania sakramentu dojrzałości chrześcijańskiej.

W Katechizmie Kościoła Katolickiego czytamy, iż „przygotowanie do bierzmowania powinno mieć na celu doprowadzenie chrześcijanina do głębszego zjednoczenia z Chrystusem, do większej zażyłości z Duchem Świętym, Jego działaniem, darami i natchnieniami, aby mógł lepiej podjąć apostolską odpowiedzialność życia chrześcijańskiego. Katecheza przed bierzmowaniem powinna także starać się obudzić zmysł przynależności do Kościoła Jezusa Chrystusa, zarówno do Kościoła powszechnego, jak i wspólnoty parafialnej. Na tej ostatniej spoczywa szczególna odpowiedzialność za przygotowanie kandydatów do bierzmowania" (KKK 1309). Katechizm mocno akcentuje rolę wspólnoty parafialnej w przygotowaniu chrześcijanina do sakramentu bierzmowania. Czyni ją „szczególnie odpowiedzialną za przygotowanie kandydatów do bierzmowania". Celem tego przygotowania jest „obudzenie zmysłu przynależności do Kościoła Jezusa Chrystusa", co zasadniczo realizuje się poprzez świadomość przynależności do „wspólnoty parafialnej".

W zatwierdzonym przez Konferencję Episkopatu Polski w Łowiczu 20 czerwca 2001 r. Dyrektorium katechetycznym Kościoła katolickiego w Polsce, czytamy, że „parafia jest przede wszystkim uprzywilejowanym miejscem dla katechezy przygotowującej do przyjmowania sakramentów świętych" (PDK 107), a więc także uprzywilejowanym miejscem dla katechezy przygotowującej do przyjęcia sakramentu bierzmowania.

W dniu inauguracji swojego pontyfikatu, 22 października 1978 r., Ojciec Święty Jan Paweł II powiedział do młodych ludzi wypełniających Plac św. Piotra następujące słowa: „Wy jesteście nadzieją Kościoła i świata, wy jesteście moją nadzieją". Można na bazie wyznania Jana Pawła II, postawić nieco prowokacyjne pytanie i zapytać: „Czy parafia jest nadzieją młodzieży?". Czy parafia szuka młodzieży, czy ma jej coś do zaoferowania? Dość często duszpasterstwo młodzieżowe jest zbyt skostniałe, liczące jedynie na to, że młodzi sami przyjdą. Tymczasem oddziaływanie na młodzież ma charakter dwustronny; duszpasterz oddziałuje na młodzież, ale też jest przez nią jakoś kształtowany i musi uwzględnić jej stan ducha i umysłu. Ważne są także cechy duszpasterza, jego zdolność pozyskiwania młodzieży, jego przekonania, cechy osobowościowe, mądrość życiowa, itp. Warunkiem sukcesu w oddziaływaniu na młodzież jest zdobycie jej zaufania. Jeżeli młodzież nie będzie się mogła zwrócić do nas w sprawach „dla niej" ważnych, nie będziemy dla niej wiarygodni. Wtedy o odpowiedź zwróci się do innych i ci inni, niekiedy „fałszywi prorocy", staną się dla niej autorytetami.

Dlatego przygotowanie do sakramentu bierzmowania musi być znakomicie przemyślane i dobrze realizowane. Wtedy młodzi się włączą, a tym samym znacznie ożywią się relacje między młodzieżą a parafią. Stąd w naszych duszpasterskich działaniach trzymamy się zasady: „katecheza w szkole, sakramenty w parafii", „w parafii", która - jak to podkreśla Jan Paweł II w adhortacji Catechesi tradendae - „musi odnaleźć na nowo swoje powołanie" (CT 67). To przekonanie papieża Jana Pawła II o wciąż aktualnej i ważnej roli parafii w rozwoju życia religijnego każdego chrześcijanina widoczne jest również w posynodalnej adhortacji Ecclesia in Europa, przyjętej 28 czerwca 2003 roku. W 15 punkcie papież stwierdza: „Dziś jeszcze w Europie, tak w krajach postkomunistycznych, jak i na Zachodzie, parafia - choć potrzebuje ciągłej odnowy - nadal ma do spełnienia i spełnia swoje niezbędne, bardzo aktualne posłannictwo w wymiarze duszpasterskim i eklezjalnym. Nadal potrafi ona dawać wiernym możliwość rzeczywistego prowadzenia życia chrześcijańskiego. Jest wciąż miejscem autentycznej humanizacji i socjalizacji, zarówno w bezimiennym i samotnym tłumie wielkich współczesnych miast, jak na słabo zaludnionych obszarach wiejskich".

Przygotowanie do sakramentu bierzmowania stwarza szansę dowartościowania i przywrócenia znaczenia parafii w ramach Kościoła lokalnego.

Wokół problemów związanych z przygotowaniem do bierzmowania w parafii

 

Wydaje się, że w kontekście dokumentów katechetycznych Kościoła oraz racji duszpasterskich przygotowanie do sakramentu bierzmowania należy całkowicie związać z parafią zamieszkania kandydata. Zagadnienie to jest bardzo rozległe. W naszej refleksji nad modelem przygotowania bierzmowania, opartego o szkołę (przygotowanie dalsze) i parafię zamieszkania (przygotowanie bliższe), przedstawione zostaną argumenty „za", następnie zostanie przedstawiona wizja przygotowania do bierzmowania wypracowana i funkcjonująca w archidiecezji krakowskiej.

Konieczność wiązania przygotowania do bierzmowania z parafią zamieszkania:

Dziś o wiele trudniej jest dotrzeć do młodzieży i zgromadzić ją przy parafii. Udało się to krakowskim parafiom, które przeniosły bierzmowanie na klasy ówczesnej szkoły ponadpodstawowej (w latach 1991-1996) i ponadgimnazjalnej. Przygotowanie do bierzmowania przy parafii jawi się jako szansa na zgromadzenie młodzieży przy parafii i jako szansa na katechezę sakramentalną. Poprzez przyparafialne przygotowanie do bierzmowania mamy przez co najmniej rok, dwa, a nawet trzy lata młodzież gimnazjów w zasięgu silniejszego duszpasterskiego oddziaływania. Solidnie prowadzone przygotowanie wzmocni katechezę szkolną i uczyni z kandydatów do bierzmowania współpracowników katechety, czujących swą współodpowiedzialność za katechizację w szkolnej rzeczywistości. Nie można przejść obojętnie wobec głosów nauczycieli i katechetów uczących w szkołach ponadgimnazjalnych Krakowa, którzy mówią „o innej, lepszej, rozpoznawalnej młodzieży, pozytywnie rzucającej się w oczy". Młodzież ta pochodzi z „pewnych środowisk Krakowa". Środowiska te, to parafie, w których m.in. przygotowanie do sakramentu bierzmowania prowadzone jest w małych grupach, przez 3 lata gimnazjum. Biskupi krakowscy udzielający sakrament bierzmowania, przyznają, że w liturgii sakramentu bierzmowania inaczej uczestniczą młodzi po tych 3 latach przygotowania niż ci, którzy tego nie doświadczyli.

Wśród naszych uczniów w szkolnej rzeczywistości są bardziej lub mniej wierzący, wątpiący, poszukujący, niewierzący (por. DOK 75). Trudno z nimi pracować. Niejeden katecheta powie za Psalmistą: „Cóż może zdziałać sprawiedliwy, gdy chwieją się fundamenty" (Ps 11,3). Niemniej katechizować, a czasem ewangelizować można wszystkich, którzy tego chcą. Sakramenty zaś należy udzielać tylko wierzącym. Oparcie przygotowania do bierzmowania o szkołę mogłoby rodzić niebezpieczeństwo udzielania sakramentu niewierzącym.

Przygotowanie do bierzmowania związane z parafią, poza szkołą, umożliwia młodemu człowiekowi, ochrzczonemu, kiedy jeszcze nie był w stanie wypowiedzieć swego zdania, potwierdzić to, co mu zostało podarowane. Przyjęcie bierzmowania jest jednym ze sposobów zaakceptowania otrzymanego niegdyś chrztu. Ponadto młodzi przyjmując sakrament bierzmowania w wieku 16 lat są bardziej dojrzali i głębiej przeżywają przyjmowany sakrament. Doświadczenie uczy, że część młodzieży, która uczestniczyła w trzy- czy dwurocznym przygotowaniu do bierzmowania pozostaje przy parafii, włącza się w grupy tam działające bądź tworzy nowe. Trzeba też nadmienić, że ten wybór, którego dokonuje kandydat wpisując się do grupy, sam w sobie jest wartością. W środowiskach małych miast i wiosek liczba odpadających jest minimalna, w parafiach krakowskich waha się między 10% a 20%. Bywają też nie pojedyncze przypadki powrotu na drogę przygotowania w klasie drugiej czy trzeciej, co jest zjawiskiem niezwykle pozytywnym i ze wszech miar interesującym.

Przez ostatnie lata rodzice odzwyczaili się chodzić do parafii, jako do miejsca, gdzie mogli się coś dowiedzieć o swoim dziecku. Przygotowanie do bierzmowania oparte o parafię otwiera możliwość organizowania spotkań z rodzicami. Obserwujemy, że rodzice uczestnicząc w tzw. dniach otwartych czy wywiadówkach szkolnych, mają poczucie spełnienia wszelkich obowiązków związanych z wychowaniem dzieci, także religijnym. Religia jest w szkole, zatem wychowanie religijne dziecka jest tak samo zadaniem szkoły, podobnie jak zadaniem szkoły jest nauczenie dziecka pisania i czytania. Trzeba podjąć wysiłek zorganizowania spotkań dla rodziców młodzieży, przynajmniej dwa razy: na początku oraz na końcu przygotowania do bierzmowania. Należy też zapraszać ich na nabożeństwa, w czasie których ich dzieci przygotowują się do sakramentu bierzmowania.

Korzyść z przesunięcia bierzmowania odnosi parafia, albowiem przygotowanie do bierzmowania oparte o parafię powoduje, że w sposób widzialny ożywiają się salki, a poprzez nabożeństwa rozmodlone są kościoły. Nie można też ukrywać prawdy, iż oprócz wielu wartości, które niesie ze sobą związanie przygotowania do bierzmowania z własną parafią, istnieją także trudności i problemy. Nie są one jednak na tyle istotne, aby nie były możliwe do przezwyciężenia.



Zobacz także